Jest to pierwszy odcinek tego podcastu, jaki przesłuchałem. Fajnie się słucha,więc możesz se doliczyć jednego słuchacza :) A co do samolotów, to specjalnie się tym nie interesuję, chociaż posłuchać mogę. Mój dziadek był lotnikiem, więc troszeczkę osłuchany jestem. Swego czasu nawet chciałem być lotnikiem :D
Moze jestem malo normalny, ale poniedzialki bardzo lubie. Dlaczego? Bo po weekendzie jestem wypoczety i zrelaksowany... Zaczynam sluchac Zeppelina od tego wlasnie odcinka.
Arkady Fiedler pisal tez kiedys ksiazki o przygoadch Johna Bobera,Polaku ktory zamieszkal gdzies z Indianami w dorzeczu Amazonki, swietnie sie czytalo, wyobraznia mogla sie i miala gdzie rozwinac.
Wracamy po latach do ksiazek i filmow, ktore nie maja tego ,,poweru'' co przed laty. Indiana Jones ogladany teraz wyglada blado...
Nie "zasypywac" lecz "zasypiać" jest w tym ludowym porzekadle ;) Nie zasypiajmy gruszek w popiele - oznacza mniej wiecej, nie przegapmy (prześpijmy) okazji :) Pozdro.
Sie mi bardzo ten odcinek podobal. Taki od serca. Sam nie jestem lotnikiem jakims ale chetnie slucham co masz mi do przekazania. Mam nadzieje ze teraz juz czesciej, nawet jesli w ktorys poniedzialek cos by nie wypalilo...
Z samolotowych tematów to kompletnie jestem zielona. Ale lubię akrobacje..., więc czekam z niecierpliwością na odcinek o Red Arrows (kiedyś ich widziałam na żywca i to niesamowite wrażenia są). Mimo mojego znikomego zainteresowania tematem muszę przyznać, że tego podcastu słucha się na prawdę dobrze. A..., i bardzo ciekawa była opowieść o Mechanicznej Mewie z wcześniejszego odcinka. Pozdrawiam ayka
heh, wracam by nadrabiac zaleglosci :) ech, za kazdym razem jak mówisz "Dywizjon 303", to kcem do doooomuu!!! :)) bo tak sie moje osiedle zwie... echhh :)
11 komentarzy:
Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma!
Lepiej samoloty niż filatelistyka. Podcastu o znaczkach bym nie zdzierżył ;D
Jestem w niebo wzięty, że mogę Cię słuchać co tydzień!
Jest to pierwszy odcinek tego podcastu, jaki przesłuchałem. Fajnie się słucha,więc możesz se doliczyć jednego słuchacza :)
A co do samolotów, to specjalnie się tym nie interesuję, chociaż posłuchać mogę. Mój dziadek był lotnikiem, więc troszeczkę osłuchany jestem. Swego czasu nawet chciałem być lotnikiem :D
Moze jestem malo normalny, ale poniedzialki bardzo lubie. Dlaczego? Bo po weekendzie jestem wypoczety i zrelaksowany...
Zaczynam sluchac Zeppelina od tego wlasnie odcinka.
Arkady Fiedler pisal tez kiedys ksiazki o przygoadch Johna Bobera,Polaku ktory zamieszkal gdzies z Indianami w dorzeczu Amazonki, swietnie sie czytalo, wyobraznia mogla sie i miala gdzie rozwinac.
Wracamy po latach do ksiazek i filmow, ktore nie maja tego ,,poweru'' co przed laty. Indiana Jones ogladany teraz wyglada blado...
POzdro
Pięknie! Podcast co tydzień, bardzo się cieszę, bo lubię Ciebie słuchać :-)
A ja myślę, ze Ty nawet o znaczkach byś ciekawie opowiadał :-)
Podkast o znaczkach ? Dobry pomysł !!! :))))
Nie "zasypywac" lecz "zasypiać" jest w tym ludowym porzekadle ;) Nie zasypiajmy gruszek w popiele - oznacza mniej wiecej, nie przegapmy (prześpijmy) okazji :)
Pozdro.
Dołączę się do gromady zadowolonych z tego, ze Zeppelin przechodzi w regularne nadawanie. Hip hip hura :)
Z tymi samolotami, to ja zazdroszczę Wam zapału. Ja mam kilka zainteresowań i ani jedno nie jest takie, któremu oddawałbym się w pełni - czyli lipa.
Gdybym mógł sobie pozwolić na dowolne spędzanie czasu to z pewnością latałbym szybowcem - kocham naturę - żadnych silników, hałasu...
Sie mi bardzo ten odcinek podobal. Taki od serca. Sam nie jestem lotnikiem jakims ale chetnie slucham co masz mi do przekazania. Mam nadzieje ze teraz juz czesciej, nawet jesli w ktorys poniedzialek cos by nie wypalilo...
Z samolotowych tematów to kompletnie jestem zielona. Ale lubię akrobacje..., więc czekam z niecierpliwością na odcinek o Red Arrows (kiedyś ich widziałam na żywca i to niesamowite wrażenia są).
Mimo mojego znikomego zainteresowania tematem muszę przyznać, że tego podcastu słucha się na prawdę dobrze. A..., i bardzo ciekawa była opowieść o Mechanicznej Mewie z wcześniejszego odcinka.
Pozdrawiam
ayka
heh, wracam by nadrabiac zaleglosci :) ech, za kazdym razem jak mówisz "Dywizjon 303", to kcem do doooomuu!!! :)) bo tak sie moje osiedle zwie... echhh :)
Prześlij komentarz