niedziela, 24 października 2010

14 - Jak to się zaczęło


Odcinek z serii luźnych choć tak nie do końca, bo będzie luźno ale w temacie. A bedzie o tym co mnie mnie skłoniło w stronę samolotów

Posłuchaj lub ściągnij

11 komentarzy:

SkwaRRR pisze...

Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma!
Lepiej samoloty niż filatelistyka. Podcastu o znaczkach bym nie zdzierżył ;D

Jestem w niebo wzięty, że mogę Cię słuchać co tydzień!

Crzszman pisze...

Jest to pierwszy odcinek tego podcastu, jaki przesłuchałem. Fajnie się słucha,więc możesz se doliczyć jednego słuchacza :)
A co do samolotów, to specjalnie się tym nie interesuję, chociaż posłuchać mogę. Mój dziadek był lotnikiem, więc troszeczkę osłuchany jestem. Swego czasu nawet chciałem być lotnikiem :D

goral pisze...

Moze jestem malo normalny, ale poniedzialki bardzo lubie. Dlaczego? Bo po weekendzie jestem wypoczety i zrelaksowany...
Zaczynam sluchac Zeppelina od tego wlasnie odcinka.

Arkady Fiedler pisal tez kiedys ksiazki o przygoadch Johna Bobera,Polaku ktory zamieszkal gdzies z Indianami w dorzeczu Amazonki, swietnie sie czytalo, wyobraznia mogla sie i miala gdzie rozwinac.

Wracamy po latach do ksiazek i filmow, ktore nie maja tego ,,poweru'' co przed laty. Indiana Jones ogladany teraz wyglada blado...

POzdro

Wiola pisze...

Pięknie! Podcast co tydzień, bardzo się cieszę, bo lubię Ciebie słuchać :-)
A ja myślę, ze Ty nawet o znaczkach byś ciekawie opowiadał :-)

Arek RR pisze...

Podkast o znaczkach ? Dobry pomysł !!! :))))

Pihont pisze...

Nie "zasypywac" lecz "zasypiać" jest w tym ludowym porzekadle ;) Nie zasypiajmy gruszek w popiele - oznacza mniej wiecej, nie przegapmy (prześpijmy) okazji :)
Pozdro.

Papa pisze...

Dołączę się do gromady zadowolonych z tego, ze Zeppelin przechodzi w regularne nadawanie. Hip hip hura :)

Z tymi samolotami, to ja zazdroszczę Wam zapału. Ja mam kilka zainteresowań i ani jedno nie jest takie, któremu oddawałbym się w pełni - czyli lipa.

5oclock pisze...

Gdybym mógł sobie pozwolić na dowolne spędzanie czasu to z pewnością latałbym szybowcem - kocham naturę - żadnych silników, hałasu...

Pawel AA pisze...

Sie mi bardzo ten odcinek podobal. Taki od serca. Sam nie jestem lotnikiem jakims ale chetnie slucham co masz mi do przekazania. Mam nadzieje ze teraz juz czesciej, nawet jesli w ktorys poniedzialek cos by nie wypalilo...

Anonimowy pisze...

Z samolotowych tematów to kompletnie jestem zielona. Ale lubię akrobacje..., więc czekam z niecierpliwością na odcinek o Red Arrows (kiedyś ich widziałam na żywca i to niesamowite wrażenia są).
Mimo mojego znikomego zainteresowania tematem muszę przyznać, że tego podcastu słucha się na prawdę dobrze. A..., i bardzo ciekawa była opowieść o Mechanicznej Mewie z wcześniejszego odcinka.
Pozdrawiam
ayka

Angel pisze...

heh, wracam by nadrabiac zaleglosci :) ech, za kazdym razem jak mówisz "Dywizjon 303", to kcem do doooomuu!!! :)) bo tak sie moje osiedle zwie... echhh :)