niedziela, 18 października 2009

08 - Peveril Castle


No tak - stało się. Nowy odcinek został wypuszczony. Czuć jesień a wraz z nią wysyp polskich podkastów. W dzisiejszym odcinku zapraszam was w drogę do pewnego miejsca. Po drodze do tego miejsca właśnie odwiedzam zamek Peveril. Jest to połowa nagrania a i tak podkast ma ok 26 minut. Druga część za tydzień i odwiedzę tam inne miejsce. Bardziej "mroczne" :)  Koniec tego enigmatycznego opisu - zapraszam do słuchania.

Ściągnij odcinek

11 komentarzy:

420 pisze...

Zastanawiam się jak można odetchnąć świeżym powietrzem w Dupie Diabła.. zaczyna się widzę nowa tradycja podcastowa. Były nagrania z wanny a teraz zaczynają się chyba nagrania z...
JAK JA MAM ZOSTAĆ PRAWDZIWYM PODCASTEREM!!!
limit 10 odcinków da się zrobić.
Podcast z wanny - TRAGEDIA!!! nie mam wanny, przecież nie będę z dyktafonem do sąsiadów się ładował..
Podcast z jakiejś dupy... Martin z dupy słonia, Ty z dupy diabła, gdzie ja biedny żuczek jakąś odpowiednią do nagrania dupę znajdę?
Zdobycie zamku było godne serialu Robin of Sherwood - ten klimat i miecze dodające skrzydeł...
Czekam na zdobycie dupy (jakkolwiek to brzmi)

Luke pisze...

:) Słucham tego podcastu od jakiegoś czasu a odkryłem go przez przypadek przeglądając linki na "Retro Radio"
Fajny klimat ma ten Zeppelin...
Już jest jednym z moich ulubionych podcastów. Pozdrawiam i ruszcie do przodu wreszcie z Retro radiem ;)

Papa pisze...

Arku ale powiedz jak to było? Szanowna małżonka powiedziała "idź do diabła" i postanowiłeś właśnie w takie miejsce wybrać się na weekendową wyprawę? :)

Chociaż szczerze powiedziawszy, gdybym miał w okolicy miejsce zwane końskim zadem to pewnie też bym się tam wybrał :)

Odcinek fajny - już raz coś tak ucinałeś i bałem się wtedy, że części kolejnej nie będzie, albo pojawi się w częstotliwości w jakiej pojawiają się odcinki Zeppelina ;D

Mam nadzieję, że ten power, który Cię nawiedził teraz nie zgaśnie za szybko! Mikrofon w dłoń i mów doń ;)

Robert pisze...

Ale mnie rozbawiłeś swoim atakiem na zamek. Słychać było, że ledwo człapiesz, oddech i bicie serca zagłuszały kroki a Ty dziarsko stwierdzasz, że się nie zatrzymasz by zregenerować siły. Taki rycerz w średniowieczu to nazywał by się... eeeech zresztą nie ważne jak by się nazywał, ważne, że swym zapałem nie tylko rozbawiłby swych kompanów, ale i zapalił ducha w pozostałych rycerzach.
Ciekawi fakt, że do dupy diabła poszliście bez masek p.gaz. :P
Pozdrowienia dla wycieczki!

Angel pisze...

ostatnio jakas "zaspana" jestem, nie zauwazylam ze masz nowa wrzute :) poslucham dzis wieczorem, a poza tym.. najlepszego urodzinowego ;) jacka danielsa wypije w twoim imieniu tez :) przy podcasta sluchaniu

Unknown pisze...

Dzieki za poprawienie humoru!

Unknown pisze...

Drogi Arkosławie, ja troszke nie na temat. Mam do Ciebie wielka prośbę: weź że podaj tytuły filmów z których wyciągałeś te maklakiewiczowo-himilsbachowe sample.

Arek pisze...

Tomku - po pierwsze dzięki - kiedyś to ty mi poprawiałeś humor swoimi podkastami - więc tylko oddaje :) Po drugie sampel wykorzystany w tym odcinku pochodzi z Wniebowziętych. A jeśli chodzi o sample wykorzystane do promo RetroRadio to Renta jest bodajże z "Przyjęcie na 10 osób plus trzy" a świetnie się czuje z "Jak to się robi"

Unknown pisze...

Dzięki wielkie!

Papa pisze...

Oooo TomaHowk kręci się wokół sampli... czy to jakiś znak?

Arek dawaj nowego Zepelina! Nie idź śladami brata - nagrywaj. Jarku Kaczyński, Ludwiku Dornie, psie Sabo... nie idźcie tą drogą! :)

goral pisze...

I to wlasnie jest sila podkastu- mozna po roku sobi posluchac i nie uroni sie ni grama...